Kultowy film “Ojciec Chrzestny” przez 40 lat w rankingu najbardziej ogladalnych filmów na świecie utrzymywał się na pierwszym miejscu. Od kilku lat spadł na drugą pozycję.

Na wycieczce pt. “Śladami ojca chrzestnego, czyli Sycylia nieznana” miałam przez lata tysiące turystów, nie tylko zagożałych fanów tego filmu, ale też ludzi, którzy chcieli dowiedzieć się, jak to jest z tą mafią na Sycylii. Wszyscy robili sobie zdięcia w barze Vitelli, przy stoliku pod małą metalową tabliczką z napisem Itala Pilsen. Usiąść na miejscu Michaele Corleone! Takie zdięcie-pamiątka było ukoronowaniem wspaniałej wycieczki. Akurat jest to wycieczka, którą najbardziej lubię, po miejscach, które Francis Ford Coppola wybrał do filmu jako krajobrazy starej Sycylii i jako miasta Corleone. Położonego wysoko, ale blisko morza, choć w rzeczywistości miasto znajduje się w środku wyspy. Krajobrazy niezapomniane! Raj dla turystów, którzy mogą “pstryknąć” tutaj setki zdięć. Wycieczka spokojna, powolutku i nienerwowo żeby mieć czas na zaasymilowanie piękna, które zewsząt na nas napiera i żeby napatrzeć się dowoli, aby te obrazy zostały w sercu na zawsze.

Bar Vitelli na Sycylii
Scena z filmu pt. “Ojciec chrzestny”.

To właśnie tutaj każdy sobie obiecuje, że musi jeszcze wrócić na Sycylię. Czuje niedosyt, że jeszcze jest tyle do zobaczenia. To tutaj, nie na plaży pod parasolem, turyści zakochują się w Sycylii. Zawieszeni między błękitnym niebem i morzem, które roztacza się na dole, a widocznym na horyzoncie kontynentem, który wydaje się tak bliski, a jednak tak daleki (bo to już inna Italia). Nie kończące się opowieści o mafi, mafiosach, codziennym życiu z mafią na Sycylii dopełniają wyjątkowość tej wycieczki. Opowieści o Sycylii nieznanej. Niestety w tamtym roku tabliczka z napisem Itala Pilsen została ukradziona z baru Vitelli! Jakiś drań-fan postanowił powiesić ją sobie w domu. I w tym wypadku aż się prosi żeby zawołać: obciąć ręce złodziejowi! Dobrze, że sympatyczni właściciele baru, spadkobiercy przecudownej pani Mari (o niej opowiem Wam na wycieczce) powiesili inną reklamę piwa Itala Pilsen, bo bez niej to miejsce traci wiele uroku. Tak więc nadal będziecie mogli robić sobie zdięcia w barze Vitelli z luparą w ręce. Zapraszam. Dla zainteresowanych tematem mafi na Sycylii polecam świetną książkę pt. “Sycylijski mrok” Petera Robba. Jeśli interesuje Was Sycylia śladami ojca chrzestnego, zadzwońcie, zabiorę Was w miejsca związane z kultowym filmem. Kontakt znajduje się na dole strony.

Teresa Nawara