Polacy kopią piłkę na Sycylii


Mimo, że włoską piłką co chwila wstrząsają skandale i korupcyjne afery, żeby wspomnieć aferę Calciopoli, a w interesy klubów zamieszana jest mafia, to Sycylijczycy kochają calcio. Kibicie z Sycylii mają powody do dumy, ale tylko czasami. Na wyspie jest niewiele profesjonalnych klubów, czasem uda się im chwilę pograć w najwyższej klasie rozgrywkowej. Niestety, w nadchodzącym sezonie kibicie z Sycylii nie zobaczą swoich zespołów w Serie A. Do Serie B spadło właśnie US Palermo.

Palermo Polakami stoi

Oczywiście Unione Sportiva Città di Palermo jest największym i najpopularniejszych sycylijskim klubem. Zwane przez włoskich fanów Rosanero od klubowych barw: różowego i czarnego, ma ponad stuletnią historię. Swój wkład w tę historię ma też kilku Polaków, m.in. Radosław Matusiak (który grał w Palermo w latach 2006-2007, rozegrał trzy mecze i zdobył jednego gola) oraz reprezentant Polski Kamil Glik (występował w roku 2010 i zagrał tylko w 4 meczach w europejskich pucharach). Obecnie (od 2016 roku) zawodnikiem Palermo jest polski obrońca brazylijskiego pochodzenia Thiago Cionek, który rozegrał także kilka meczów w kadrze narodowej i był uczestnikiem turnieju Euro 2016. Zawodnik ma na koncie 35 meczów w barwach Rosanero i za swoje występy zbiera bardzo pochlebne recenzje we włoskiej prasie.

Niekwestionowaną gwiazdą Palermo mógł być inny Polak, Paweł Dybała. Mógł być, gdyby nie fakt, że po trzech latach gry w Palermo utalentowanego pomocnika za 32 mln euro kupił Juventus. Z zawodnikiem wiąże się też ciekawa historia transferowa. Paolo Dybala jest Argentyńczykiem, ale jego dziadek był Polakiem. Dlatego istniała możliwość, aby zawodnik zagrał dla reprezentacji Polski. Niestety pozyskanie Dybaly przez PZPN było tak nieporadne, że stało się nawet powodem do kpin. Ostatecznie zawodnik wybrał grę do Argentyny, a historię nieudanego kuszenia piłkarza przez polski związek ilustrują krążące po Twitterze wpisy z korespondencji skauta kadry narodowej z zawodnikiem:

Faktycznie szkoda tego mało profesjonalnego podejścia PZPN, bo Paola Dybala wyrasta na jednego z najbardziej kreatywnych pomocników włoskiej piłki, a potwierdziły to jego bardzo dobre występy w ostatnich rozgrywkach Ligi Mistrzów. Nie dziwne więc, że piłkarz jest obecnie wyceniany aż na 65 mln euro!

Salon klubowy US Palermo
Sklep z pamiątkami klubowymi US Palermo mieści się przy najbardziej ruchliwej ulicy miasta, via Maqueda.
Polacy w Katanii

Również w historii drugiego, znanego sycylijskiego klubu, Calcio Catania, występowali Polacy. Trzy sezony (2009-2010, 2010-2011 i 2012-2013) spędził tu obrońca Błażej Augustyn, który łącznie wystąpił w brawach klubu z Katanii w 22 meczach, nie zdobył jednak żadnej bramki. W sezonie 2014-2015 w Katanii występował także polski pomocnik Michał Chrapek, który mimowolnie zagrał w kilku ustawionych meczach tego sezonu, kiedy to klub z Katanii grał o utrzymanie w Serie B. Mecze 35. i 39. serii z Trapani i Livorno, Katania wygrała dzięki łapówkom wręczanym rywalom przez prezesa sycylijskiego klubu. Ogólny bilans występów Chrapka w Katanii to 23 występy, jeden gol i trzy asysty.

Piłkarska Sycylia to także kluby mniej znane takie, które otarły się jedynie o Serie A, czyli najwyższą klasę rozgrywkową we Włoszech. Wiele z nich występuje na zapleczu włoskiej ekstraklasy, w Serie B, inne, jak np. ACR Messina, czy Siracusa Calcio, występują w niższych klasach rozgrywek. Co prawda w nadchodzącym sezonie na boiskach w Palermo i Katanii nie zobaczymy najlepszych klubów Italii, ale jeśli jesteście zainteresowani organizacją biletów na mecze sycylijskich klubów, dajcie znać. Telefony kontaktowe znajdziecie pod tym wpisem.